Nasz program to tylko jedna z propozycji. Jesteśmy w stanie stworzyć specjalnie dla Państwa wymarzoną, uszytą na miarę podróż marzeń – afrykańskie safari. Możemy skrócić wyprawę o kilka dni i wybrać jedno miejsce z wielu, możemy tez poszerzyć ofertę o Państwa pomysły. Zapraszamy jednak do zapoznania się z Afryką w pigułce.
Po wygodnym przelocie najlepszymi liniami lotniczymi, naturalnie w klasie biznes, wylądują Państwo w Johannesburgu. Aklimatyzację na Czarnym Lądzie najlepiej jest zacząć w pięciogwiazdkowym hotelu Saxon Hotel, Villas & Spa. Na wysadzanych drzewami przedmieściach znajduje się ten uroczy hotel, stanowiący oazę pośród miejskiej dżungli. Wspaniała roślinność, ogrody, basen i spokój wprawią Państwa w klimat afrykańskiej przygody. Salon SPA pozwoli zregenerować siły po przelocie a doskonała restauracja przeniesie Państwa kubki smakowe w świat równie dobrej południowoafrykańskiej kuchni.
Więcej informacji o hotelu znajdziecie Państwo tutaj
Afrykańskie safari. Rovos Rail do Wodospadów Wiktorii
Kolejnego dnia zabieramy Państwa w podróż luksusowym pociągiem Rovos Rail. Na prywatnej stacji Capital Park w Pretorii z budynkiem dworca z czasów kolonialnych czekać już będzie czerwony dywan i szampan. Prawdziwa lokomotywa parowa po wydaniu przeciągłego gwizdy pociągnie za sobą luksusowe i w pełni komfortowe wagony z lat 20. ubiegłego wieku.
Wnętrza rodem z epoki wiktoriańskiej zaskakują przepychem. Apartamenty wyłożono ciemnym drewnem i miękkimi wykładzinami. Największe z nich wyposażone są nawet w wannę! Z wygodnego łóżka rozciąga się natomiast wspaniały widok na mijane krajobrazy. Elegancki wagon restauracyjny serwuje doskonałe posiłki kuchni francuskiej i afrykańskiej podawane na srebrnej zastawie. Kawa i herbata zostanie zaserwowana Państwu w najlepszej porcelanie. Bar z przekąskami i alkoholami z górnych półek będzie za to świetnym miejscem do prowadzenia ciekawych rozmów i zawiązywania nowych znajomości. Miejscem gdzie spędza się najwięcej czasu jest w ciepłym afrykańskim klimacie otwarty wagon, z którego podziwia się krajobrazy, czując jednocześnie wiatr we włosach. To także doskonałe miejsce do fotografowania. Podczas czterodniowej, 600-kilometrowej wyprawy pociąg minie zwrotnik Koziorożca, pokona góry Soutpansberg i wjedzie w malowniczą krainę baobabów. Granicę z Zimbabwe przekroczy w Beit Bridge, następnie pod granicą z Botswaną udacie się Państwo na swoje pierwsze safari do Parku Narodowego Hwange, gdzie na wolności pasą się słonie, żyrafy i bawoły, a w trawach czają się lwy. Po pokonaniu kolejnego odcinka pociąg dociera do jednego z najważniejszych cudów afrykańskiej natury – Wodospadów Wiktorii. Ich odkrywca, szkocki misjonarz i badacz David Livingstone powiedział: „Widok tak piękny, że muszą się w niego wpatrywać aniołowie w locie”.
To magiczne miejsce u styku 4 państw: Botswany, Zimbabwe, Zambii i Namibii. Szeroka, płynąca przez setki kilometrów rzeka Zambezi kończy się nagle głębokim urwiskiem, tworząc jedne z najbardziej spektakularnych i największych na świecie wodospady. Dalej płynący już głębokim kanionem nurt rzeki przyspiesza stanowiąc niemałą atrakcję dla miłośników adrenaliny i sportów wodnych. White water rafting jest najpopularniejszym z nich. Odziani w kamizelki ratunkowe i kaski, trzymając się mocno lin i wiosłując możecie Państwo pokonać rwącą rzekę zaliczając przygodę bardziej emocjonującą niż skok na bungee. Pomimo tego, że może wydawać się to niebezpieczne, zwłaszcza, że w rzece żyją krokodyle, doświadczona obsługa dba o to by nikomu nie spadł włos z głowy.
https://youtu.be/aJ0mZLbVEms
Dużo emocji dostarczy także spacer krawędzią wodospadu. Wbrew pozorom, woda, zanim spadnie,płynie wolno a trzymając się wyznaczonych do tego miejsc można zażywać kąpieli i leżeć jak w wannie patrząc w przepaść. Tutaj również nad wszystkim czuwa doświadczony personel. Kolejnym wartym zrealizowania pomysłem jest lot helikopterem nad wodospadami. To gwarancja najwspanialszych widoków. Spieniona woda wzbija w powietrze swoistą mgiełkę, która w połączeniu ze słońcem tworzy bajeczną tęczę.
Najpiękniejsze pory dnia to oczywiście wschody i zachody słońca, które szczególnie celebruje się w Afryce. Jeżeli wstaną Państwo wcześnie rano, wschód można obejrzeć płynąc canoe po Zambezi przed wodospadami. Wycieczka ta połączona jest ze śniadaniem na wyspie, gdzie czeka elegancko nakryty stół i wyborna kawa. Zachód słońca mogą Państwo natomiast obejrzeć z pokładu małego statku. Wieczorny rejs również na odcinku przed wodospadem z lampką szampana to dobry pomysł na zakończenie dnia.
Afrykańskie safari. Hotele w stóp Wiktoria Falls
Z hoteli jakie mają Państwo do wyboru nieopodal Victoria Falls szczególnie polecamy trzy poniższe: The Victoria Falls Hotel – to ponad 100. letni hotel w stylu kolonialnym, wybudowany przez Brytyjczyków tuż obok Wodospadów Wiktorii. Z apartamentów rozlegają się wspaniałe widoki na wodospady i most kolejowy. Do uskoku prowadzi prywatna hotelowa ścieżka. Kuchnia międzynarodowa serwuje posiłki także na powietrzu, skąd dobiegają odgłosy pobliskich wodospadów. Hotel usytuowany jest na terytorium Zimbabwe.
Więcej informacji TUTAJ
Stanley & Livingstone Boutique Hotel – to butikowy hotel oddalony od wodospadów o 15 minut drogi spacerem. Znajduje się także po stronie Zimbabwe. Pamiętać należy, że rzeka stanowi granicę pomiędzy dwoma państwami: Zambią a Zimbabwe. Jest to kameralny obiekt z 16. Apartamentami, znajdujący się na terenie ogrodów krajobrazowych, położonych na granicy rezerwatu przyrody. Hotel kładzie nacisk na detale. Nowoczesność i elementy kolonialnego stylu w połączeniu z troskliwą obsługą sprawią, że poczują się Państwo jak w domu.
Więcej Informacji TUTAJ
The River Club – to hotel usytuowany już po stronie Zambii tuż przy rzece Zambezi na spokojnym odcinku przed wodospadem. Apartamenty usytuowane są wysoko nad ziemią tak aby goście mogli podziwiać widok na rzekę i Park Narodowy Zambezi. To dobre miejsce dla rodzin z dziećmi ze względu na atrakcje znajdujące się na terenie obiektu. Przebywając w The River Club poczują państwo kontakt z dziką przyrodą, a otoczenie rzeki sprawi, że posiłki na wolnym powietrzu będą prawdziwą przyjemnością.
Więcej informacji TUTAJ
Chcąc być jeszcze bliżej dzikich zwierząt mogą Państwo odwiedzić Elephant Sanctuary and Orphanage. To sierociniec dla słoni, gdzie goście mają jedyną w swoim rodzaju możliwość, by dotknąć i pogłaskać słonia. Prawdziwie rozkoszny widok sprawiają uratowane z rąk kłusowników, małe bawiące się słoniątka.
Afrykańskie safari. Park Narodowy Chobe
Kolejny etap wyprawy to transport do pobliskiej Botswany (około 1,5 h). Tam w porcie lotniczym Kasane Airport wsiądą Państwo na pokład 12. osobowej Cessny Caravan i polecą do Kings Pool przy granicy z Namibią na terenie Parku Narodowego Chobe. To relatywnie suche tereny, gęsto porośnięte krzewami i drzewami, pełne słoni, drapieżników (lampartów, gepardów, lwów, hien, dzikich psów), wielu gatunków antylop i wszystkich zwierząt występujących w Afryce. Bagna są domem wielu rzadkich gatunków ptaków. W campie Kings Pool najlepiej spędzić 2 noce. Camp zawdzięcza imię szwedzkiemu królowi, który często odwiedzał to miejsce. Starorzecze rzeki Linyanti tworzy jezioro, które przyciąga całą rzeszę dzikich zwierząt. Camp jest w 100% zasilany energią słoneczną. Posiada dziewięć obszernych, dwuosobowych namiotów-willi, z prywatnymi basenami. Zbudowano tu kilka wspaniałych drewnianych tarasów do obserwacji zwierząt. Najlepszy widok mają Państwo, siedząc na jednym z nich, na wyłożonej miękkimi poduchami półokrągłej kamiennej kanapie, na której zmieszczą się wszyscy goście, by ogrzać się przy ognisku i wypić kieliszek szampana przed kolacją. To camp na najwyższym poziomie. Kolacje jada się pod gwiazdami, przy dźwiękach dzikiej przyrody. Czas między posiłkami wykorzystywany jest na safari.
tytuł h2 Afrykańskie safari. Delta Okavango Jeżeli są już Państwo w Botswanie, nie można nie zobaczyć Delty Okavango. W tym celu znów należy skorzystać z Cessny i na chwilę wznieść się w powietrze. Vambura Plains to kolejny Camp, który zapamiętają Państwo dzięki połączeniu najwyższego komfortu z dzikością przyrody. To jeden z najbardziej luksusowych campów w Afryce, składający się z dwóch oddzielnych części mieszkalnych South i North (każda z sześcioma ogromnymi willami, pięknie urządzonymi). Jest to region mieszany, safari odbywają się na wodzie a także dżipem. Willle usytuowane są na palach, tak aby uchronić się od dzikiej zwierzyny. A dodać należy, że nie ma w nich ścian, tak by cały czas obcować z przyrodą. Wszystko urządzone ze smakiem i dbałością o szczegóły. Zachwycające widoki kąpiących się zwierzą zastaną Państwo o każdej porze dnia. Żaden z campów nie posiada płotu.
Delta Okavango to połączenie suchego lądu z mokradłami zamieszkiwanymi przez setki stworzeń. Safari odbywa się tu łodziami. Aby poczuć atmosferę tego miejsca, warto odwiedzić także pobliski – usytuowany przy wodzie – Jao Camp. Leży na samym środku mokrej części delty Okavango, na małej wysepce. Oferuje dziewięć pokoi, każdy o długości ok. 25 metrów, usytuowanych frontem do rzeki, otoczonych tarasem, gwarantując ich pełną prywatność. Na tarasie można wypoczywać i obserwować zwierzęta. Każdy pokój ma salon, łoże z elektryczną kołdrą, biurko, minibar, garderobę, a także łazienkę i WC. Jest tu również siłownia i spa. Camp może ugościć maksymalnie 18 gości (obłożenie jest prawie zawsze 100-procentowe), którzy mają okazję poznać się na popołudniowej herbatce lub drinku przed kolacją przy barze. Kolacje są tu bardzo prywatne. Na życzenie gości można zrobić jeden duży wspólny stół, ale camp oferuje też możliwość kompletnie prywatnych miejsc, tylko dla dwojga. Na safari wyrusza się stąd łodzią, ewentualnie można przesiąść do canoe czy dżipa. Wszystkie są wygodne, a cała podróż – świetnie zorganizowana, od wodoodpornego okrycia przez parasolkę od słońca po skrzynkę z białym winem na lodzie.
Znakomite posiłki jada się w towarzystwie posilających się nieopodal zwierząt. Szczególnie ciekawe jest śniadanie serwowane do stolika umieszczonego w płytkiej wodzie. Jada się ja na boso będąc zanurzonym do połowy łydki. Wszystko to przy eleganckiej zastawie. Nad Deltą Okavango najlepiej spędzić 4 dni tak, by poznać życie zwierząt i zrobić niesamowite zdjęcia.
Każdy wymieniony powyżej camp jest all inclusive, co oznacza, że w cenę wliczone są nie tylko nieograniczone safari (poranne o wschodzie słońca i wieczorne przed zachodem, czas trwania wedle życzeń i zdarzeń), lecz także wszystkie posiłki, wino, drinki, popołudniowa herbata, własny przewodnik.
Kończąc afrykańską przygodę zostaną Państwo przetransportowani małym samolotem do Portu Lotniczego Maun, skąd polecą Państwo do Johannesburga. Stamtąd nasyceni przygodami udadzą się Państwo biznes klasą do domu.